Archiwum luty 2005, strona 1


lut 11 2005 #18# A Marek jest zazdrosny =P
Komentarze: 2

SiedziaŁam sobie wczoraj i się w sUmie nUdziŁam =P MiaŁam robić lekcje, ale siakoś mi się nie chciaŁo =/ W ogóle jak nie dostanę pytań na histę, to na ten spr. nie idę!! Bo z czego ja gotowce napiszę? Dobrze, że chociaż z wosu ukradli dla mnie te testy <LOL>

Z rańca w ogóle Sznuruś zadzwonił, by się spytać, czy idę z Dodą do szkoŁy, na co ja, że niet. To on stwierdził, że wtedy też niet, bo nie będzie sam zwalał na gegrze i bioli =P A ja chciaŁam iść na te spr., ale mi mama nie pozwoliła =P I w sumie dobrze : Bo Wiśniu do mnie potem dzwonił i spr. z gegry byŁ wyjebany w kosmos : : : Po prostu masakra i czy się uczysz, czy nie, to i tak dostaniesz góra 2 : A z bioli to Halinka sobie wyszła na 5 minutek hihi =P I w ogóle tą kartkówę im zrobiła na całą godz. a oni skończyli po 15 min i zaczęli powoli oddawać i wychodzić, a Halina:
- Już kończycie? Ale sprawdźcie sobie!
- Ja już sprawdziłem - powiedział Zinek, a jak wyszedł z klasy to dodał: - Z książką na dodatek =D
Hyyyh =P no nic, jakoś to później z Dorotką i Sznurusiem napiszę =)

Potem poszłam spać, bo nie miaŁam ochoty na totalnie NIC =/

No a ok. 19.30 wpadł Marek do mnie z myszką, którą ukradŁ z pracy iii laptopem (jakiś koleś mu go dał, aby mu wgrał calusieńkie oprogramowanie) o wartości 9 tys zŁ =P (1GB RAMU!!!) Uhuhuhhh i daŁ mi go nawet po3mać i się nim pobawić hihi =P No i tak się bawiŁam tym cackiem, aż tu nagle kolejny dzwonek do drzwi... Iii proszę państwa, KTO przyszedŁ?!

..:: 10 ::..
..:: 9 ::..
..:: 8 ::..
..:: 7 ::..
..:: 6 ::..
..:: 5 ::..
..:: 4 ::..
..:: 3 ::..
..:: 2 ::..
..:: 1 ::..
...
...
...
>>> !!BUUUUM!! <<<

A-D-A-Ś!! Co za bk :) I to normalnie z czekoladką!! I to normalnie Milką-Łaciatą!! Aaa to mnie normalnie zdziwiŁo na maXa =D aaa a już się przecież chciaŁam zakŁadać, że on nigdy nie wpadnie =P hahaha =P Nie mogę =D Ale szybko poszedł =( =( =( Na siŁkę czy cuś :P
Mmm no a potem Marek się obraziŁ =P Bo na tym laptopie sobie w paincie rysowaŁam =P NarysowaŁam nasze imiona: Kasia, Marek i Adaś. No i potem malowałam jakieś kwiatki, gwiazdki i serduszka i Marek stwierdził, że te serduszka są za blisko Adasia =P i byŁ o to straaasznie zazdrosny =P To potem skopiowałam peŁno różowych serduszek i zamazałam to alles i napisałam MAMUTEK no i wielkie serducho =P A on, że kto to jest Mamut? A ja, że to mój brat =D hyhy taki urojony =P (chodzi z Karolincią do kl. i mówi do mnie: "Cześć siostra!"). Ooo to już go w ogóle wQrzyŁo =P Hihihi =P
No a potem wieczorkiem sobie przygryzaŁam z Markiem i Adasiem :P Ogólnie to jest gitowooo =D

A teraz spadam nadrobić zalegŁości ze szkoŁy =/

kasia1986 : :
lut 09 2005 #17# NoUp noUp!!
Komentarze: 0

No zapomniałam napisać, że z piątku na sobotę siedziałam do 4h na gg =/ A to wszystko przez Anię S.!! Bo jak mi Piotrek nakablował, co ta ***[piiip]*** o mnie wygaduje, to normalnie nie mogłam zasnąć!! Boszzz ale ona jest zazdrosna!! Moja wina, że nikt jej nie lubi?! Brrrr... aż dreszcze miałam =/
A w ogóle Duduś się znalazł i gadałam z nim do 4h na gadu =) bo nagle o 3h mi wyskoczył jako dostępny =)

o6.o2.2oo5 r. [niedziela]
Obudziłam się ze strasznym bólem głowy =/ Było mi na przemian zimno i gorąco =/ Wzięłam termometr iii co?! Ot co!

b0mba, nie? =/ Ale to tam luz =/ Potem byŁo 38'C =/ i więcej =/ A Gumbas i Doda też się rozchorowali =/ I też po 38-39'C =/ Ale i tak Sznuruś wygraŁ, bo on miał 41'C!! Aaaaa =/

Na poprawę humoru zagrałam 1 partyjkę bilarda ze Sznurusiem =) A potem dałam g0śkowi z nim pograć =) I poszłam do wyra =/ Zostałam sama w domciu, bo caŁa familia poszła na bibę do Czanklasa, a właściwie to do Trolluxa =)

o7.o2.2oo5 r. [poniedziałek]
Masz ktoś HEYAH?! Bo są smsy w sieci za 3 gr =D
Tak w ogóle to calusieńki ten dzionek przespałam, w ogóle z wyra nie wyszłam =/

o8.o2.2oo5 r. [wtorek]
Wlazłam na gadu, bo już nie mogłam wy3mać w tym wyrze =/ od niedzieli spałam chyba 40h =
Karolina przyniosła mi zadania z Ligii + list od Wiśni =) Hyhy, że niby dostałam z poprawy z matmy 4- hahaha =P niah niah niah =)

Jak dziewczyny z mojej klasy miaŁy infę, to weszŁam na czata z Anią G. iii SQmcie tooo:

Nie no... totalnie go pojebaŁo =P bUhahaha =P

Po infie Anka wpadła do mnie zdać relację z tego, co tam in der Schule =D LOL z Mazoora! Ponoć tak ich pilnował na tym spr. =/ Aż mi się nie chce wierzyć!! =/ Oli wstawił lacza za to, że zmieniła grupę =/ Aaaa przecież jak żyję, zawsze u niego zmienialiśmy grupy i pisaliśmy spr. rzędami!! Aaa porażka =/ No ale na szczęście ktoś z Marcina M. klasy ukradł tego testa z wosu Mazoorowi i ma mi go dać ]:-> hahaha

Z Wiśnią sobie troszkę pogadałam :)

Wiśnia (8-02-2005 13:20)
jak tamrówko
Wiśnia (8-02-2005 13:20)
zdrówko sorki
Kasia (8-02-2005 13:24)
sredniasto ;/
Kasia (8-02-2005 13:24)
danke za list ;d
Wiśnia (8-02-2005 13:25)
kumasz te zadania na ligę
Wiśnia (8-02-2005 13:25)
ich chyba pogrzało
Wiśnia (8-02-2005 13:25)
Dziobak stwierdził dzisiaj nawet
Kasia (8-02-2005 13:25)
buhahaha
Kasia (8-02-2005 13:26)
tam dziobak nie ma nic do gadania
Wiśnia (8-02-2005 13:26)
że  "są one dość trudne..."
Wiśnia (8-02-2005 13:26)
nic nie trzeba dodawać
Kasia (8-02-2005 13:26)
bo dziobak i tak tego nie robi :P
Wiśnia (8-02-2005 13:26)
wiem
Wiśnia (8-02-2005 13:26)
ale najlepsza beka
Kasia (8-02-2005 13:26)
on tylko od nas i od soltysa spisuje :P
Wiśnia (8-02-2005 13:26)
to była dzisij na niemcu niezgadniesz co
Wiśnia (8-02-2005 13:26)
wymyślił Czaplewski
Kasia (8-02-2005 13:26)
wiem wiem
Kasia (8-02-2005 13:26)
mapa ;]
Kasia (8-02-2005 13:27)
gadalam z ania g na czaterii
Wiśnia (8-02-2005 13:27)
jow on jest naprawdę porąbany
Kasia (8-02-2005 13:27)
zeby TYLKO :
Kasia (8-02-2005 13:27)
bo to nam sie tak przyda na mature ;/
Wiśnia (8-02-2005 13:27)
najpierw wziął mnie do mapy
Kasia (8-02-2005 13:27)
przeciez on widzi ze nasza kl. z gegey ledwo zdaje :P
Wiśnia (8-02-2005 13:27)
no dokładnie
Wiśnia (8-02-2005 13:28)
jka będziesz miłą wypracowanie na tema:
"ANpisz list do kogoś tam z Bremen"
Wiśnia (8-02-2005 13:28)
to przynjamniej będziesz wiedzieć w jakim
Wiśnia (8-02-2005 13:28)
landzie
Wiśnia (8-02-2005 13:28)
i gdzie to w tych niemczech jest
Wiśnia (8-02-2005 13:28)
jak tam płynie rzeka itd
Kasia (8-02-2005 13:29)
buhahaha
Kasia (8-02-2005 13:29)
ijasne
Wiśnia (8-02-2005 13:30)
acha
Wiśnia (8-02-2005 13:30)
żeby nie było ze Ci nie powiedziałem
Wiśnia (8-02-2005 13:31)
to na fizę na pon. powtórz sobie prąd i kalorymetrię
Kasia (8-02-2005 13:31)
bleeee
Kasia (8-02-2005 13:31)
a spr te zadania z bryly wcz?
Wiśnia (8-02-2005 13:32)
nie sprawdzała 
Wiśnia (8-02-2005 13:32)
tyolko liczyliśmy inne
Wiśnia (8-02-2005 13:32)
i każdy był przy tablicy
Wiśnia (8-02-2005 13:32)
i robił jedno
Wiśnia (8-02-2005 13:32)
jka chcesz to 
Wiśnia (8-02-2005 13:32)
mogę Ci je jutro przekserować
Kasia (8-02-2005 13:32)
noooo
Wiśnia (8-02-2005 13:32)
i wcisnąc Twojej siostrze
Kasia (8-02-2005 13:32)
niom ;]
Wiśnia (8-02-2005 13:34)
a Ty wiesz co meronk wczoraj za numer wycięła
Kasia (8-02-2005 13:35)
niet
Kasia (8-02-2005 13:35)
gadaj ;d
Wiśnia (8-02-2005 13:36)
wieć tak rozdawała te matury
Kasia (8-02-2005 13:36)
aaa ma ktos moją?
Wiśnia (8-02-2005 13:37)
i w oczywiście kat odpowiedzi nie moze ona nam
nawet pokazać bo "taki jest zarządzenie dyrektora CKE
i za to można pójśc do więzienie"
Wiśnia (8-02-2005 13:37)
Twoją to mam Meronk w "sejfie
bo nie mogę dawać osobom nie upoważnionym cudzych prac"
Wiśnia (8-02-2005 13:38)
dziwne ze Napiórkowska dała nawet do domu
Wiśnia (8-02-2005 13:38)
więc chyba napiórkowską to w ogóle osoądza
i zamkną w więzieniu (tak jej powiedział Monczek)
Wiśnia (8-02-2005 13:39)
a ona : hmmm dziwne ale jak nie mogę wam i ch
pokazać bo mnie zamną w więzieniu-ciągnęła dalej swoje
Wiśnia (8-02-2005 13:39)
a ktoś z kalsy rzucił ale nikt się nie dowie,
że pani nam te karty odpowiedzi pokazała
Wiśnia (8-02-2005 13:40)
a ona: tacy mądrzy jesteście
to znajdzicie sobie w ineterencie poprwne odpowiedzi
Wiśnia (8-02-2005 13:40)
i tak wkółko marudziła
Wiśnia (8-02-2005 13:40)
podpuszczna przez cała klasę
Wiśnia (8-02-2005 13:40)
w końcu
Wiśnia (8-02-2005 13:41)
przerwał i zrzuciła jkaieś 2 wiersze
Kasia (8-02-2005 13:41)
O BOSZZZ co za  z niej :
Wiśnia (8-02-2005 13:41)
i taki teks będzieimy tu siedzieć
dopóki nie zrobimy tych wieszy ja mam nawete czas na przewie
Wiśnia (8-02-2005 13:41)
przerwie
Wiśnia (8-02-2005 13:41)
no i skończyliśmy 
Wiśnia (8-02-2005 13:41)
te wiersze
Wiśnia (8-02-2005 13:42)
na jakieś 5 minut przed przerwą
Wiśnia (8-02-2005 13:42)
więc ja mówię 
Wiśnia (8-02-2005 13:42)
to była umowa więc teraz idziemy bo mieliśmy siedzieć dopóki 
Wiśnia (8-02-2005 13:42)
nie zrobimy tych wierszy
Wiśnia (8-02-2005 13:42)
więc jak je zrobiliśmy to mozemy iść
Wiśnia (8-02-2005 13:43)
a ona nie to teraz zapiszemy notakę
Wiśnia (8-02-2005 13:43)
zacęla coś tam dyktować
Wiśnia (8-02-2005 13:43)
i oczywiście z tym dyktowaniem to wjechałą 7 minut na przerwę
Wiśnia (8-02-2005 13:43)
not to mam nadziję ze nie przynudzam
Kasia (8-02-2005 13:44)
nie spoko
Kasia (8-02-2005 13:45)
czytam i nie moge z siebie slowa wydobyc
Kasia (8-02-2005 13:45)
co za POWALONA KOBIETA
Kasia (8-02-2005 13:45)
dzie ona sie chowala?! :
Wiśnia (8-02-2005 13:46)
chyb a w jakiejś dżungli czy gdzieś
Kasia (8-02-2005 13:50)
nooo
Kasia (8-02-2005 13:50)
not to mam nadziję ze nie przynudzam
Stefan (13:48)
więc chyba napiórkowską to w ogóle
osoądza i zamkną w więzieniu (tak jej powiedział Monczek) 
Kasia (13:49)
dobre nie? :P
Stefan (13:49)
wy to macie dziwna szkole 
Kasia (13:49)
wieeeeeeeeeem ;]
Wiśnia (8-02-2005 13:52)
dobra zdrowiej tam
Wiśnia (8-02-2005 13:52)
ja bęe leciał
Kasia (8-02-2005 13:52)
ok
Kasia (8-02-2005 13:52)
zaraz ania g przyjdzie
Kasia (8-02-2005 13:52)
papapa
Wiśnia (8-02-2005 13:53)

o9.o2.2oo5 r. [środa, POPIELCOWA środa =/]
I to by byŁo na tyle =P
I czeka nas 4o dni spokoju...
Jooo żeby 40 =/ =/ =/
Yszzzzz...

kasia1986 : :
lut 08 2005 #16# KaSiooLka jest chora =/
Komentarze: 0

Eee nooo dopra.... ZAJEBIŚCIE!! Jestem chora =/ QrVaaa!! Dlatego streszczę ostatni tydzień i idę do wyra!!

3o.o1.2oo5 r.  [niedziela]
Aaa myślałam, że n0rmalnie nie wstanę =P Mama stwierdziła, że jeszcze nigdy taka zYebana nie wróciłam =P
W ogóle Lutka ma neta =D Hyhy i wysłała mi swoje i Żukoliny fotki ze 1oo-dniówki =)
Wieczorkiem wpadł Marek i chciał mnie na sanki wyciągnąć, ale Qrde odwilż była =/ Joo ja wiedziałam, że tak będzie, bo dzień wcześniej  zdjęłam z Karoliną z góry w garażu sanki!!

31.o1.2oo5 [poniedziałek]
Pierwszy dzień szkoły taki nawet w kit - lajtowo byŁo =) Od razu jak wlazłam do szkoły to poszłam looknąć na wyniki próbnych matoor, które przedstawiają się następująco:

j. polski - p. 61,4%, r. 70%
j. niemiecki - p. 74%, r. 66%
matematyka - p. 98%, r. 94%

co za bk z tej matmy =P =P Ysz a Doda nie zdała polskiego =/ =/ ysz ysz =/ wykrakała =/ Ale i tak Seba to jest zi0m, bo on nie zdał z 2 przedmiotów =P pol i fiza

Ogólnie to na lekcjach omawialiśmy te matoory i Napiórkowska oczywiście musiała zgnoić gUrala jak on to napisał tą matoorę =/ Jooo a niby wyniki miały być tajne :
Na angol nie poszłam, bo miałam tą dodatkową fizę do matoory, ale jeśli każda fiza na tej 6-tej godzinie TAK będzie wyglądać, to nie będę na to chodzić!! Qrde jak mi nie pasi ten ang o tej 8h w czwartki =/ Tak to był jedyny dzionek kiedy miałam na 9.50 a teraz Qpa =/
Na oknie (po fizie musiałam 1h poczekać na kóŁko z deUtscha) polazłam ze Sznurusiem i Wiśnią po wypłatę Sznura do pizzerii =D
- To co Adaś - zwróciłam się do niego - To teraz nam pizzę stawiasz, taaa? :)
I tak sobie pogadaliśmy =) Sznuruś opowiadał jak to Judyta wjechała jego maluszkiem w drzewo : oj oj oj

Jo Karolina wczoraj rozpierdoliła kompa =/ =/ =/ Musiałam zadzwonić do Marka, żeby wpadł go naprawić =P Bo tej ona włożyła dyskietkę i komp się zwiesił i w kółko się restartował : To ja wywaliłam 1-sze bootowanie w biosie z dyskietki na cd i to nic nie dało =/ To Karolina powiedziała, że mam odłączyć FFD to tak zrobiłam, to on się bez tego nie kciał włączyć i potem źle kabel włożyłam i w ogóle komp sie nie chciał odpalić =/ tylko buczał =/ aaa ale Marek sobie dał z nim radę =D hyhy. Potem miał iść do Adasia kompa naprawić, a że mu się nie chciało do niego iść, to posłał mu esa, że ma po niego do mnie przyjechać =) Teeej jaki on miał gŁosiiik =) BK =) Hyhy ale żem się z niego śmiała =P I oczywiście dostałam po łbie =P

Śnieg stopniał prawie że całkowicie =/

A Ania S. wieczorem to mnie dosłownie powaliła :

Kasia (31-01-2005 22:16)
kiedys do Ciebie wpadne z dyskiem to Ci powiem jaka bk byla w sobote 
Ania S. (31-01-2005 22:16)
nie teraz napewno
Ania S.(31-01-2005 22:16)
mam zepsutego kompa...
Kasia (31-01-2005 22:16)
czemu?
Kasia (31-01-2005 22:16)
;/
Ania S.(31-01-2005 22:16)
:(
Kasia (31-01-2005 22:16)
ale ten film masz
Kasia (31-01-2005 22:16)
troja
Kasia (31-01-2005 22:17)
podlacze sciagne troje i nara ;
Ania S. (31-01-2005 22:17)
mam ale nie chce teraz innych dyskow podlaczac
Kasia (31-01-2005 22:17)
czemu?
Ania S. (31-01-2005 22:17)
poprostu
Kasia (31-01-2005 22:17)
:::
Ania S.(31-01-2005 22:17)
teraz niestety potzrebuje troszke spokoju:)
Kasia (31-01-2005 22:17)
nie czaje
Kasia (31-01-2005 22:17)
CO?
Ania S.(31-01-2005 22:17)
no chce byc troszke sama
Kasia (31-01-2005 22:18)
ale co to ma do dysku?!
Kasia (31-01-2005 22:18)
;o;o;o
Ania S. (31-01-2005 22:18)
ze nie chce gosci wybacz
Ania S. (31-01-2005 22:18)
nie badz zla
Kasia (31-01-2005 22:18)
:
Kasia (31-01-2005 22:18)
o boshe
Kasia (31-01-2005 22:18)
pa
Ania S. (31-01-2005 22:19)
nie zlosc sie

: : : no comment =/

o1.o2.2oo5 r. [wtorek]
O Qrvaaa ale Napiórkowska to niezłą chamówkę zrobiła : Ja i ok 10 osób pisaliśmy poprawę z prawdopodobieństwa (nic się nie ukałam prawie =/ a spr był zjebany =/ tzn. nie był trudny, ale za maŁo czasu było =/ ysz). Usiedliśmy po 1 w ławkach a Napi:
- No a reszta klasy usiądzie pomiędzy nich iii TEŻ WYJMIE KARTECZKI.
Aaa pisali karktówkę... ale z CZEGO!! Normalnie z tego, co było w I-ej, II-ej i na początku III klasy : : ZAJEBIŚCIE. Zrobiłam te zadania w domu. Ja aQrat alles pamiętałam, ale i tak ich rozwiązanie zajęło mi ponad 1h =/ Wieśniara =/ W ogóle ja to jestem asior =/ Narysowałam sobie z tego prawdop. tabelkę 6x6, zaznaczyłam w kółeczko, że 4 wyniki pasują a napisałam 6 =/ No super =/ na palcach nawet nie umiem liczyć =/
Na wuefie mieliśmy skoki przez trumnę eee znaczy się skrzynię... aaa ja się tego boję =P A Skrobecka nie dawałą Oli spokoju za to,  że miała zwolnienie z ćwiczeń i co chwilę jej kazała gdzieś biegać. A że ja nie miałam pary, to ona kazała Olce mnie pilnować hahaha =P
- Ola, idź pomóż koleżance!
Iiijassne =P Wtedy aQrat skakałam przez skakankę =P lol W ogóle od soboty miałam takie zakwasy, że ja pierdolę =/
Czapli nie miał mojej i Seby pracy z deUtscha, bo zostały wysłane jako te 2 najlepsze =) oŁ jeee =P ppfff =P

No a wieczorkiem Ania do mnie:

Ania S.(1-02-2005 18:53)
wiesz co chcialam Cie przeprosic za moje ostatnie zachowania
Ania S. (1-02-2005 18:53)
....
Kasia (1-02-2005 18:54)
to wczoraj?
Kasia (1-02-2005 18:54)
bo mnie to zgasilo ;/
Ania S. (1-02-2005 18:54)
za wszytsko
Kasia (1-02-2005 18:54)
ok, spoko ;]
Ania S. (1-02-2005 18:54)
Kasia (1-02-2005 18:54)
ja tez jesli cos bylo nie teges
Ania S. (1-02-2005 18:54)
:)
Ania S. (1-02-2005 18:55)
glupio mi bylo przez ten caly czas...
Kasia (1-02-2005 18:56)
ok

Hmmm ciekawe ciekawe... i tak w to nie wierzę!! Pewnie Marcin M. ją o to poprosił!!

o2.o2.2oo5 r. [środa]
Jo ten spr. z matmy z tych pudełek (graniasto i ostrosłupów) był posrany =/ Znów wszystkiego nie zdążyłam =/
Na wychowawczej oglądaliśmy fotki ze 1oo-dniówki z tych albumów... Aaa... dlaczemu ja jestem taka niefotogeniczna? =/ =/ Pssyt: m0nisia => ja Ci w ogóle posyŁałam siakieś fotki ze 1oo-dniówy?!
No i tak sobie lookałam te foty ze Sznurusiem =)
- Ooo pacz, Adaś! Tu jesteś! Z Judytą!
- Feee... jak ja tu wyszedłem :
- Ładnie, co chcesz! Tak poważnie :)
- Myślisz?
- Nooo!!
- Podobam Ci się, Kasioolka? :D
- Nooo :) :) :)

A po lekcjach zrobiłam sobie z Wiśnią i Sznurusiem TŁUSTĄ ŚRODĘ =D Sznurek nam Qpił pączka =P hehehe w końcu dostał wypłatę =)
- No Kasioolka, jakiego chcesz? - spytał. Spojrzałam na kartki: BRZOSKWINIA, JABŁKO, TOFFI, WIŚNIA...
- Chcesz WIŚNIĘ?! - uśmiechnął się.
- No no no!!
A Wiśnia w bekę =P loool =P Okrzyczałam Dodę za to, że nie lubi pączków =P

Kasia (2-02-2005 20:34)
hyh zrobilam sobie dzis z sznurusiem i wisnia tłustą środę 
Doda (2-02-2005 20:34)
hahaha 
Doda (2-02-2005 20:34)
spoczko :D:D:D
Kasia (2-02-2005 20:35)
loool
Doda (2-02-2005 20:35)
ja tam nie lubie paczkow:P
Kasia (2-02-2005 20:35)
CCCOOO?
Kasia (2-02-2005 20:35)
chyba żartujesz :P
Kasia (2-02-2005 20:35)
pączek z toffee lub advocatem rzoooondziiii
Doda (2-02-2005 20:35)
hehhee nie :P
Doda (2-02-2005 20:35)
<żygi designtimesp=28865 designtimesp=28995>
Doda (2-02-2005 20:35)
hehe
Kasia (2-02-2005 20:35)
COOOOOOO?
Kasia (2-02-2005 20:36)
ani sie waż tak mówić!!
Doda (2-02-2005 20:36)
:P
Doda (2-02-2005 20:36)
ja tam rok temu w tlusty nie zjadlam ani jednego :p
Doda (2-02-2005 20:36)
Doda (2-02-2005 20:36)
wole paluszki 
Kasia (2-02-2005 20:37)
Kasia (2-02-2005 20:37)
obsesja jakaś :P przeciez od jednego pączka sie nie zgrubnie ;p
Doda (2-02-2005 20:37)
hahaha ale nie o to chodzi ja nie lubie paczkow:P
Doda (2-02-2005 20:37)
one sa duze jakies....:D
Kasia (2-02-2005 20:37)
kłamiesz :P
Doda (2-02-2005 20:37)
i takie fuuuuuuuuuuuu
Doda (2-02-2005 20:38)
:]
Kasia (2-02-2005 20:38)
każdy lubi pączki ;d
Doda (2-02-2005 20:38)
nie
Doda (2-02-2005 20:38)
:P
Kasia (2-02-2005 20:38)
ja lubie te malutkie takie ;d
Doda (2-02-2005 20:38)
hehe wyjatek potwierdza regule :P
Doda (2-02-2005 20:38)
eee jak sa jeszcze jakies takie zumiaste to zjem
Doda (2-02-2005 20:38)
ale takie suche bleee
Doda (2-02-2005 20:38)
albo gdzie jest malo marmolady;/
Doda (2-02-2005 20:38)
oszukanych nie zjem 
Doda (2-02-2005 20:39)
a zawsze mi sie trafi oszukany ;]
Kasia (2-02-2005 20:39)
ja lubie te z pączkarni

=) No i bk z niej =P Nie... no to już jest na serio obsesja =) Qrde, a przecież ona figurę ma idealną, więc może żreć tych pączków ile kce =P

Miałam robić te zadania na konkurs z matmy, bo mi się o nich przez ferie zapomniało, ale nie byłam w stanie =/ One byŁy WYJEBANE W KOSMOS =/ Dlatego zdałam się na Ślizgaczowa =P Bo jego mama uczy matmy i miała je rozwiązać

Gumbi mi wysłał mapkę na gegrę =P jeee z taką  ściągą to ja moge pisać ten spr.

Gumbas (2-02-2005 22:10)
bedziesz musiala w szkole sobie pokolorowac albo z inna mapka
Gumbas (2-02-2005 22:11)
w domu
Gumbas (2-02-2005 22:11)
oki:)
Kasia (2-02-2005 22:12)
tak w ogole to jest opcja zeby kupic grabi pączka jtr ;d
Kasia (2-02-2005 22:12)
bo 3a przelozyla spr dzis :>
Gumbas (2-02-2005 22:12)
aaaa, no tak jutro tlusty czwartek
Gumbas (2-02-2005 22:13)
kupmy jej jakiegos zatrutego
Kasia (2-02-2005 22:13)
no no :>
Gumbas (2-02-2005 22:13)
albo tego z adwokatem to moze sie napije i bedzie szalec:)
Kasia (2-02-2005 22:13)
wlasnie :>

o3.o2.2oo5 r. [czwartek, TŁUSTY czwartek =P]
Tego dnia normalnie same niespodzianki mi się przytrafiały
Jooo Qrva mi te 2h ang w czwartki o 8h tak nie stykają, że szkoda gadać =/ No ale siakoś wstałam. Myślałam, że będę chociaż siedzieć z Dziobakiem to se pobeczę z niego, ale nie, bo on musiał siedzieć ze swoimi chŁopcami =P Joo tam, to poszłam do Wojtusia, a za nami siedział Siwy i AleX. Przez 1-szą godz. Hobbit rozdawał matUry, a że A., S. i W. odebrali je w poniedziałek, a ja nie pisałam ang., to sobie gadaliśmy i przepisywaliśmy zadania na olimpiadę z matmy od SoŁtysa =P bUahhaha bo jego mama uczy matmy i je zrobiŁa =P Wiśni tata zrobił tylko 1, a tamte 4 SoŁtysa matka =P joooŁŁŁ =P Co za niespodzianka =) Tej bo ja o tych zadaniach na śmierć zapomniałam przez całe ferie. W sumie dobrze, że się nad nimi nie zastanawiałam, bo byŁy wyjebane w kosmos =/ Ooo nie ma to jak SoŁtys i jego od czasu do czasu dobre serce bUahahaha =P
Na 2-im angolu kończyliśmy zwalać te zadania oraz kolorowaŁam tą mapkę-ściągę od Gumbiego na gegrę =P Hobbit się do nas pluŁ, ale tam wyjewbite na nią =P WzięŁam pączka i sobie go szamałam do końca lekcji =P Tzn. nie do końca, bo powiedziałam chłopakom, że nie ma sensu tu siedzieć do końca i 10 min przed dzwonkiem kazałam im razem ze mną opUścić salę =P Czego oczywiście Hobbit nie zauważyła ne ne ne ne ne =P
Na fizie mówiliśmy ooo... ooo duszkach =D Taaaak o takich duszkach z klocków LEGO :) NIah niah niah =P Takie no wiecie, co świecą w ciemności =) Hyhy a potem Gumbas wypalił, że zepsute mięso też świeci =P Buhahaha gdybyście widzieli minę profesor BooYack'owej hahahaha =P
Na polskim to AleX kończył te zadania, ja też, a Doda dawała mi cynk, czy Meronk nie paczy =P
Na oknie polazłam z Wiśnią i Sznurem do pączkarni. Sznur potem polazł do apteki z Zinkiem i dzieś zniknął, a ja z Wiśnią polazłam stać w tej zajebiście dŁugiej kolejce =/ =/ =/ Wiśniu stwierdził, że ma wyjewbite na wf [dziewczyny mają okno, a chłopacy wf], bo nie wziął stroju i stwierdził, że tam jakiś kit wciśnie Kapiemu =P Nooo taaa nie ma to jak mieć wuefa z Kapustą ;) No ale ta kolejka do gorącego pączka nie malała =/ Minęło 30 min i mijała nas Wiśni sista i powiedziała, że mamy iść do "Kubusia" koło dworca, bo tam nie ma kolejki =) No to tak zrobiliśmy, aczkolwiek mieliśmy nieodpartą pokusę na pączusia z naszej pączkarni =( No i nic =P Kupiliśmy też 2 pączki Grabi =P Buahahaha =P
- Kasia - powiedział Wiśnia. - Teraz tylko siakąś wstążeczkę i jej to ze Sznurkiem dam, żeby nam nie zrobiła tego spr. =)
- Teeej dobre =D Idziemy do papierniczego =P
I qpiliśmy taką bekową kokardkę do przyklejenia =D loool =P =P Niah niah niah =P Grabowska się ucieszyła nawet i nam tego spr. nie zrobiŁa =P hyhyhy =P A na gegrze ja siedzę z Dodą w ostatniej ławce (ja z brzegu) pod oknem, a Sznuruś i Wiśnia w ostatniej w środkowym. No i Sznurek tak się położył na tej ławce i do mnie:
- Kasioolkaaa..
- Co jest Adaś?! :(
- Głowa mnie boooliii...
- Hyyy i co ja mam teraz zrobić?!
- Podmuuuchaaaaććć....
- Oj aaajjjaaa Adaś, aja...
Biedaczek =/ Zwolnił się po gegrze =/
No i potem biola i Asia P. puściła po kl., że ma być kartkówa z bioli =/ zajebiścieee =/ Łeee =/ =/ i tak czymam ten zeszyt i pytanie: "Kasia, nauczysz się tego w 5 min, czy zgłaszasz NP, czy co?!". I gdy tak siebie pytałam, to nagle przede mną KTO się pojawiŁ?! Normalnie legalnie Stefan we własnej osobie =D Hyhyhy =P
- Siema, chodź na dół, bo ktoś na ciebie czeka!
Co za niespodzianka =) To od razu odpowiedziałam sobie na pytanie: "zgłaszasz NiePrzygotowanie" i polazłam z nim. Paczę, a tu.. DiabeŁ!!! Aaaaa nie nooo... to żeście mnie zaskoczyli =P hyhy Buchnęłi z wf i poszli do Dudusia, a że go nie było, to postanowili mnie odwiedzić :) ooo jaki miŁo =P Tylko mogli przyjść na religię, a nie na biolę =/ Polazłam na tą biolę i mówię z Miodkiem i Aniką, że chcemy NP, a ona nam tego nie wpisała i powiedziała... "Wyjąć karteczki!!". Hehehe, nie, żartuję =P Powiedziała, że sama nie pamięta, co u nas ostatnio byŁo na lekcji i że mamy usiąść =P Qrva co za gUpoty gada ta Asia P.?! Jak zwykle =/
Na religii mieliśmy spr =P Z ewangelii św. Marka =P Chyba tylko ja i Seba to przeczytaliśmy =P i dlatemu on siedziaŁ za mną i co się daŁo to zwalaliśmy nawzajem od siebie, a resztę ja albo on wyczailiśmy z Pisma Św. =P Nie no... żeby zwalać z religii =P joooŁŁŁ =P Po religii Paulina mi powiedziała, że mi napisze sms'a, czy jedzie na tą pielgrzymkę, czy nie i że mam to napisać batmanowi. No i dostałam esa od jakiegoś nr-u: "Kasia powiedz ks. Kazikowi że może mnie wykreślić z listy." To napisałam batmanowi, że Paula nie jedzie...
Po szkole kolejka w pączkarni jak była tak była =/ to poszłam odprowadzić Sebę i Wiśnię na dworzec i troszkę żeśmy pogadali =)
A w domciu daaaleeej pączkiii =P A potem do wuja Mariana i daleeej pączki =D Hyh wujkowi założyli neta =D BK BK BK :P I ten gUpol do 23h siedział na gg =P hahaha =P

7 pączków - tyle zmieściłam =P

No i chcę się dziobać tej fizy... ale Qpa, bo Pranga wpadł po zeszyt =/ Jo taaam =/ No ale z kolei Marek chciał mnie wyciągnąć na ten wypad na Rewę, bo ma aUto sŁużbowe =)W sumie kciałam jechać, ale fizaaa rzooondziiii =D I tak siedzę i gadam przez domowy z Wiśnią na temat jednego zadania z fizy, a tu na komórę dzwoni >> Adaś <<. Pożegnałam się z Wiśnią i odebrałam telefon od niego:
- Ziomuś, chodź z nami. Pojedziemy na Rewę.
- Eee, TERAZ?
- No...
[spojrzałam na zegarek: 20:13]
- Eee no w sumie mogę jechać :)
- To za chwilkę u Ciebie będziemy! Ubieraj się!
Hyhy =P no i bk =P Wychodzę, a oni wysiedli z aUta i Marek:
- Wiedziałem! Wiedziałem! Dlatego kazałem jemu zadzwonić, bo inaczej byś się nie zgodziła!
- Nieprawda!! :)
- Jak nieprawda!! Ja Ci to mówiłem od paru dni, a Ty nie, nie, nie. A tu nagle Adaś dzwoni iii świetnieee możesz iść :P
- Nie, bo mówiłam Ci, że mam fizę =P A fiza to jedyny przedmiot, na jaki się uczę :P A że kolega wziął mój zeszyt, to i tak nie mogę się uczyć, więc na godzinkę mogę z wami wyskoczyć :)
- Iiiijasssne, ja wiem swoje :P Wsiadaj :P
I sobie siadnęłam obok kierowcy it means Marka :) A Adaś zajął miejsce za mną i mi doQczał :P gUpol :P Hyhy
A morze byłooo... nooo fantastyczne =P Wyglądało jak jezioro :) Ysz nigdy jeszcze nie byŁam nad morzem wieczorem, jak jest ciemno i nigdy nie widziałam morza bez falooofff... Jednak dobrze, że Adaś zadzwoniŁ =D
A te aUto Marka to śmiszne było =D Wygląda jak garbUs =P iiihahaha =P

o8.o2.2oo5 r. [wtorek]
Jooo i QPA =/ nie skończyłam tej noty, bo od niedzieli jestem choraaaa =/ aaaaa spaŁam chyba z 40h =/ =/ =/ Dziś byŁa Anka i mi przyniosŁa sXerowane lekcje =D To jadę dalej z tą notą :)

o4.o2.2oo5 r. [piątek]
Eeeeh zjebaŁam spr z fizy =P Hyhy =P A Gumbas rano nawiaŁ ze Skarbnikiem, bo się nie naukali fizy =P
Aaaa w ogóle dzień wcześniej Gruda do mnie dzwoniłaaaa aaa, że mam przyjść rano się ugadać coś z tym stypendium :) I dostałam te zdechłe 150 zł od Wolana za średnią =P Tej, to kiedy idziem na lody? :D
W ogóle skrócone lekcje mieliśmy, więc ogólnie lajcik :)
A Sznurusia nie byŁo =/ Rozchorował się na dobre =/
Wieczorkiem wpadliśmy na bibę do Gumbasa =) Hyhy ale żem się obżarła =D dobre mieli zapiekanki =D buhahaha =P
JoŁ a Marek pojechał na cały dzionek do Poznania =/ a ja mu pisałam co chwilę eski i po 10h czy tam później dostałam odp, na bramkę: "chyba pomyliłaś nr!!". I BK :P Bo przemieniłam 2 ostatnie cyfry =P Moja pamięć zawodzi
No ale większa bk jest z esa od Pauliny:
"Kasia napisz księdzu, że jadę na tą pielgrzymkę! Pa!"
YYY.... to ja do niej, że przecież mi wczoraj pisała, że nie jedzie =/ A ona, że nic mi nie pisała =/ Eeeejjj KTO MI PISAŁ TAMTĄ ESKĘ?!

o5.o2.2oo5 r. [sobota]
To mnie Marek wQrzyŁ =P I to by było na tyle, bo Karola kce k0mpa, reszta wieczorkiem :)

kasia1986 : :
lut 05 2005 #15# Oj działo się...
Komentarze: 2

No to zaczynam sprawozdanie =) Ale nie zdążę alles, bo nie kcę znoof zabalować do 4h przed monitorem!!

 To jedziem z koksem =P

28-01-2005 Freitag =)
Byłam z Anią G. na zaQpach w Gdyni, a potem w Orłowie =) Oł jeee udaŁo mi się wpisać 2 typiarki =) oŁ jeee =P CaŁe szczęście, że Norbert ta paŁka byŁ, to tym dziewczynom ładnie nabajerowaŁ =) niah niah =P
W ogóle jak mi Anka G. opwiadała co jej MikoŁaj pisze, to myślałam, że nie wyrobię =P Albo ten koleś jest taki gŁupi albo udaje =P
Mikołaj: Cześć Kasia!!(...)
Ania: Ja jestem ANIA nie KASIA! (...)
Mikołaj: Aha tak w ogóle to co tam słychać Kasia?
Ania: ANIA jestem! Weź w ogóle coś napisz o sobie (...)
Mikołaj: (...) A ty też coś napisz o sobie! W ogóle jak masz na imię?
Gruuubooo =P Potem Anka mu coś tam odpisała i on na drugi dzień jej takiego esa schreibnąŁ:
"Cześć Kasia, na twojego esemesa później odpiszę, chociaż jeszcze nie wiem co napiszę. Odpisz"
QMACIE TO?!! Aaaa nie no, wymiękam =P

Czanklas u mnie był po XPeka. I sobie troszkę gadu-gadu i wiecie CO mi powiedział?! Ten jebak leśny był na IMPREZIE!! Ożesz kurde! I to w clubiku w Gorzowie!! No nie :P A ze mną nigdzie nie kciaŁ iść :P Co ja mam za kuzyna? :P Stefan: "Duduś to jest ziom - jego można wszędzie zaprosić, a on i tak nie przyjdzie." Iiijasssne... nie no, to mnie Duduś zaskoczył... Hmm ciekawe jak Stefan zareaguje, jak mu to oświadczę =]
A wieczorkiem ustawiłam się na sanki z Markiem i siostrą =)
- To jak? Idziemy? - zadzwonił.
- Jo ja wezmę sistę i zaraz u Ciebie będziemy =) Puszczę ci strzałkę, jak będę blisko ciebie.
- Nie no po co, weź zadzwoń do drzwi.
- Jo ciemno jest i wiesz...
- Tak, tak dzwonka nie znajdziesz, tak?
- Ba, żeby dzwonka, ale ja mogę twojej chaty nie znaleźć =P buhahaha
No to z sistą do niego polazłyśmy. Obczaiłyśmy tą górkę ze wszystkich stron. Hmmm z drugiej strony były lepsze zjazdy =P strome i w ogóle. Ale się nie odważyłam z nich zjechać =P W ogóle te Marka sanki som do duuupy =P takie malutkieee =D [heh bo to w końcu jego 2-letniego bratanka są :) yyy dobrze mówię? =P]. To stwierdziłam z sistą, że wpadniemy do Czanklasa po sanki :)
- Tej, idziesz z nami na sanki!
- Co?! - zdziwił się Marcin. - Gupi jesteście :P Zresztą Mały Marek wziął sanki...
- Łe to kicha... My mamy tylko Marka takie malutkie, ale damy radę, ubieraj się :)
Iii o dziwo z nami poszedł :) Po drodze doczepili się do nas jacyś jego koledzy z ulicy. Jakiś taki jeden wykręt to Marka też znał.
W ogóle jaką oni mieli ze mnie bekę jak się wczłapałam na tą górkę i tam taki dołek był i nie mogłam z niego wyjść =P Myk, myk prawie na górze i zooonk ---- zjazd w dół =P To wszystko przez te buty =P Qrde 8 razy się ześlizgiwałam =P A oni lali ze śmiechu =P
- Ej, daj fajkę - powiedział ten wykręt do Marka.
- Ja nie palę.
- Jak nie, przecież ostatnio od Ciebie brałem.
- Chyba ci się przyśniło.
- Jak to?! Jo naprawdę nie palisz? Czy tylko tak przy koleżance mówisz?! :)
Buehehehe =P Nie no ogólnie to becznie byŁo =D Czanklas opanowywał nowe techniki zjazdów =P Ale i tak największy zasięg miała Karolina :) Wymiatacz sankowy Qrde =P Potem jakoś tak wyszło, że Marek się rzucił na Karolę i ją w śnieg i tam na twarz jej tego ładował =P I tak prawie że na niej leżał
- Eee co oni robioooom? - uśmiechnęłam się do Marcina.
- Eee nwm, ale to dziwnie wygląda =D
Albo potem ta bk co Karolina coś tam powiedziała, że ja mam niby pusto w głowie, a Czanklas do niej:
- A ty masz kota w głowie... ha!
Ona się na niego dziwnie spojrzała, a on:
- Jest takie przysłowie... ? ...
LoooL nie sQmacie, bo to trza byŁo usŁyszeć w jego wykonaniu =D
Buehehhe a potem wymieniliśmy parę bek z gimnazjum, liceum, a Marek z technikum :) Jaaa =P Normalnie tam ryłam =P A potem mi się znów coś źle usłyszało =P Nie pamiętam co to dokładnie było, ale w każdym razie znowu zamiast czegośtam usłyszałam "drink", "piwo" czy tam inny alkohol =P mmm =P żadnych żaluzji of koz =P No a potem jak już zaczęliśmy się przejęzyczać, to jak mi się przypomniał teXt Czanklasa do Małego Marka -> zamiast "ugotuj sobie parówkę" to "sparuj sobie gotowkę", to brzuch mnie już tak bolał, że ja pierdzielę =P Mam zakwasy na brzuchu

29-01-2005 Samstag =)
Oj dziaŁo się dziaŁo =D Mówiłam, że 8nacha Żukosi to była zajebista impra, co nie? I że mam ochotę na powtórkę z rozrywki, co nie? =P No to właśnie ją zaliczyŁam =D A Marcin Młyński przegapił powtórkę z rozrywki =P Bo nie przyszedł =P Co za łajza =P Bo po niego to czeba wpaść i za rączkę najlepiej zaprowadzić pppffff =P ale skończmy =P W ogóle już myśleliśmy ze Stefanem, że nas wystawili : Bo na początku była opcja, że Adaś jest po antybiotykach czy coś tam i jedziemy aUtem... no i do 18h nie było wiadomo CO I JAK. No i ok. 18.20 dzwonek do drzwi: Adaś i Marek mercem Adasia taty. No i tam się umówiliśmy na kolejkę o 20.16. Bo tata nie chciał Adasiowi dać merca po jego poniedziałkowym wypadzie do ParadoXu =P
- Ok. - powiedziałam. - Czyli o 20.16, tak? Ok, idę bo mi zimno.
- Tobie zimno? - wyśmiał mnie Adaś. - Ciebie grzeje twój tłuszcz!!
Jo jo jo =P Niech on się wypcha gUpi chUdzielec =P
Napisałam do Marcina M. i Stefana na gadu, że mają być w kolejce o 20.16 to pojedziemy, albo mogą być później to się spotkamy w Kolibie. Ale żaden mi nie odpisał =/
Ok. 20h przylazł Marek.
- Tej - spytałam. - My zdążymy?
- Jo, bo pociągi są spóźnione i jedzie o 20.20. A jak nie zdążymy, to pójdziemy do McD i pojedziemy tą 20.56. Adaś z Sebą będzie nią jechał.
Jo Adaś sam wymyślił, że jedziemy o 20.16, a sam się nie wyrobił =P A to bk =P No i oczywiście nie zdążyliśmy na ten ciuchciąg o 20.16 to poszliśmy do McD., bo Marek był głodny jak wilk =P
- Przypomnij mi - zwrócił się do mnie. - Że jak będziemy iść na dworzec, to mam zajść do bankomatu po hajs...
- Eee? - nie dosłyszałam. - Do jakiego ALKOMATU?!
No i lol ze mnie =P bo ja ostatnio wszystko mylę z alkoholem =P wszędzie tylko 'drinki' słyszę =P iijooo =P
No to wsiedliśmy do tego pociąga, a Adasia i Seby nie było =P Za to koleżanka Marka 3 x dzwoniła =) Jakaś Ania z Sopockowa. W ogóle po tej imprezie to myślałam, że Marek ją zna tak dzieś z hmm... no nwm, z rok czy dwa, a on mi mówi, że impra w Colibie to ich 4 spotkanie =P No i w ogóle typiarka jest bekowa na maXa =P Ponoć w moim wieku albo rok starsza, ale jaki charrrakter =P o bosh =P Nie, no... spoko =) Jaaa chciałabym mieć w sobie chociaż ciut tej energii, którą ona miała =)
A na dworcu Adasia jak nie byŁo, tak nie byŁo =( Stefana ani Marcina też nie było widać...Wchodzimy do tej Coliby, a tam full trzody, wszystkie miejsca zajęte... Ysz...  Poszliśmy na górę, a tam pełno wiary =/ Tylko jeden stół wolny z kartką REZERWACJA =/ znaczy się to byl taki papierowy talerzyk, który był pinezką przypięty do stołu i był napis: "21h rezerwacja pan Jerzy". A Ania wzięła tą kartkę iii... zrobiła z niej popielniczkę =D =D
- Jest 22h!! Więc pan Jerzy to niech spierdala!! A jak przyjdzie to będzie miał ze mną do czynienia!! Hahaha!
I bk =D A z tej pinezki to też był niezły loool =)
- Teraz - stwierdziła Ania. - To jak jakiś facet mi się nie będzie podobał, to dostanie tą pinezką!!
- Aniaaa - uśmiechnął się Marek. - Ja rozumiem, że ja ci się podobam, tak? =D
No i bk =) i my tu sobie gadu-gadu, a Adasia i Seby ni widać =/ To Ania mu posłała esa: "Gdzie jesteś BURAKU?! Maras, Ania i Kasia". A za 5 min kto tu sobie drepcze z piffem w łapie?! Normalnie Stefaaan =)
- Stefaaan!!! - krzyknęłam. - Sieeemaaa!!
Jaaa od razu mi się humor poprawił :) Powiedział, że był na basenie i patrzy, że eska ode mnie, to się przebrał i wpadł do nas =) To jest klawy gość =) Powiedzcie mu, że impreza i dodajcie tylko GDZIE i jakiego dnia, to na pewno wpadnie =) to ja rozumiem :)
Ale impra się siakoś nie chciała rozkręcić =/ W ogóle tam u góry (tam dzie my byliśmy) byli też jacyć ludzie po 30tce i sobie tańczyli w parach, a Ania:
- O Qrvaaa nie podoba mi się tu!! Ja pierdolę, jak na weselu u cioci!!
No i po chwili pojawił się... Adaś z Sebą iii... uwaga uwaga... z GUMISIEM!! Aaa!! Nie nooo... oł bosh... co to był za widooook!! Aaaa... nie wiedziałam, czy się śmiać, czy płakać czy co? Nie no.. bez kitoo... tego to się nie spodziewałam.. Ja i Marek nie mogę pojąć dlaczemu Adaś go lubi =P o boshhh... ale mniejsza o to =) Dosiedli się i Adaś zaczął tłumaczyć Sebie KIM ja jestem =P
- Aaa ta z tej 8nastki, tak?
- Taa...  CO?! Nie głąbie! - trzepnął go Adaś.
- Aaa tamta sąsiadka Marka?
- Nie!!
No i Seba się patrzy na mnie, patrzy i za kija sobie nie mógł przypomnieć, skąd mnie zna =) Ale po 15 min w końcu zaczaiŁ =)
- Aaa... CCCOO?! CO?! To byłaś wtedy TY!?! - wytrzeszczyŁ oka. - Jaaa niemożliwe!! Nie nooo... ja Cię nie poznaję!!
Hehehe =) I poszliśmy sobie potańcować bo impra się rozkręciła =) Fajna muza i w ogóle full ludzi na parkiecie + na stołach No to ja z Markiem się bawiłam, a Stefan z Anią. A potem następna piosenka i Ania:
- No to odbijamy!!
I poszła tańczyć z Markiem, a ja ze Stefanem =) To potem kolejna zmiana.
- No to odbijamy! - powiedziała Ania i podeszła do mnie :) - No Marek, zatańcz ze Stefanem!! Ja zatańczę z Kasią!! :)
Co za typiaraaa!! Ale gdybyście widzieli ICH miny =D LoL =P
A potem Marek mi Qpił... eee SOCZEK :) To poszłam na górę go skonsumować =) A Adaś tam leżał przybity na tym stole =/ To do niego się dosiadłam i zaczęłam go wQrzać =P I tam się trochę biliśmy =) Potem on stwierdził, że jestem taka gruba, że on nie dosięga ręką do kufla od piffa i ja musiałam wziąć go w rękę i mu do ust podać =P leniwiec =P Mmm w ogóle jak on ładnie pachniał aaa wymiękaaam (Adaś, nie kufel piffa jakby co hehe) =) i w ogóle podobało mi się jak był ubrany =D Hyhy =D No a Marek zajebiście taŃczyyy mmMmm =D
No ale potem poszliśmy sobie potańczyć i co chwilę do mnie się przystawiali jacyś kolesie, a Adaś do mnie:
- Ha! Widzisz!! Na grubasów też lecą!
- Ha! A chudych NIKT nie chce!! - zaśmiałam mu się w twarz =D Ooo tym to go wQrviŁam =P Hyhy niom ale potem to potańczyłam z jakimś kolesiem z polibudy =) Jedyne co mi się w nim podobało, to jego głos i ciuchy i to jak ładnie pachniaaał aaah =D omg =P odpierdala mi =P
A potem Stefan wkroczył na parkiet zzz... piffem i teXtem:
- Haaa! A ja mam najlepszą partnerkę!!
Hyhy i cała nasza trójka (ja, Marek i Ania) się przytuliła do jego szklanki =) Potem Seba się zjawił, to z nim się bawiłam :) Piffo się skończyło, a Marek do Stefana:
- Idziemy po piffo?
- Teraz nie! - szepnął mu Stefan. - Mam misję!
A o co chodziło? =P Hyh musiał sobie podensić z Anią =) Hahaha =P I oderwanie go od Ani to było Mission Impossible =P tralalala =) Yszzz tak się bawiłam, że normalnie miałam mokre włosy i polazłam na górę do Adasia z Markiem. Adaś jak zwykle zmarnowany i tym razem to on mi się położył na kolana, tzn. swój łepek =P a Seba ryj na stół i lulu =P Bosh =P Ania mu zrobiła na głowie piramidę z paczek po fajach i kubeczkach =D loool =) Już był prawie koniec imprezy i Marek chciał ze mną zatańczyć, a ja mu powiedziałam, że nie, bo tego, że mi znowu włosy nie wyschną itp. No to luz. Ale potem minęło 10 min i Adaś chciał mnie wyciągnąć na parkiet, to ja że no dopra, w końcu z nim prawie wcale nie tańczyłam... Już chciałam schodzić, a Marek mnie zaczepił:
- Masz krechę!! A jak ja chciałem, to mnie olałaś!!
I dyskusja na ten temat =/ Ysz....
- Dopra, idź mnie zdradzaj z Adamem =P
 To zeszłam iiii zooonk!! Adasia nie było! Za to wyhaczył mnie ten koleś z polibudy.
- Tej - spytałam go, jak tańczyliśmy. - W ogóle jak ty masz na imię?!
- Tomek! A ty?
Hehehe loool niezła jestem =P pod koniec imprezy =P No i podszedł Marek z teXtem, że spadamy na chatę =P A jak się później dowiedziałam, to on ze Stefanem się patrzał na mnie z góry i:
- Zaraz podejdę i jej powiem, że idziemy w chatę! - gadał Marek.
- Weź do niego podejdź i mu spuść wpierdol!! - majaczył Stefan.
- Dopra, podejdę i mu spuszczę wpierdol!
- Oooo tak zrób.
Buahaha no i Marek podszedł i mnie zabrał, a Stefan:
- Eeeej.. miałeś mu spuścić wpierdoool jestem rozczarowany!!
Hehehe =P A potem była bk bo Ania poszła sama na parkiet, a Marek do Gumisia:
- Ej, Kalisz idź tam na dół, bo Ania chce z tobą zatańczyć!!
Hahaha i on to kuuuupił i polazł!! A Ania to potem to myślałam, że Marka udusi własnymi rękoma =P Hahaha =P A droga do domciu to tyż była gruba beeekaaa =) Adaś tam coś skomlał, że go nie chcę ogrzać, że mu zimno i w ogóle.
- Ty masz tyle tłuszczu w sobie, podziel się - gadał.
- Adaaam - zdziwił się Seba. - Ty chyba zwariowałeś! Ona jest gruba tak? Przecież ona pewnie nawet 50 kg nie ma!!
- Jak niee... popatrz na jej łydki, są grubsze od twojego uda!!
Iiijooo =P A Marek cały czas ze Stefanem mi próbował udowodnić, że mam krechę =/
- No tak, on się przeprowadzi! Ty się ciesz, że on w ogóle z tobą gada!! - bredził Stefan.
- Jo jo jo =P
I założyłam mu kaptur na łeb.
- Ooo jaki kożuszek!
- Futerko - poprawił mnie. - Takie samo jak ma Jennifer Lopez, bez kitoo.
BEKA :) A potem w ciuchciągu też tooba niewąska =P Adaś musiał się na mnie powiesić, bo nie dawał rady hehehe =P beeekaaa =P A ja korzystałam z okazji i mu dokuczałam na maXa =D Hehehe.
- CO?! - nie wiedział jak się odgryźć. - Ten twój tłuszcz to ci już do głowy uderzył!!
I jooo =P poszedł se klapnąć a ja zostałam z Markiem i Sebą =) Seba cały czas się na mnie gapił, bo do niego nie docierało, że ta skromna, cichutka dziewczynka, którą poznał pół roku temu to JA =D ssasasasasa =P cieszę się, że zmieniłam co niektóre towarzystwo i przede wszystkim SIEBIE =)
No i jakoś się doczłapałam z Adasiem i Markiem do domu =P A Stefan jak przylazł na chatę, to jeszcze polazł na siŁkę!! aaa aaa co za kolo!!
A największą tubę miałam z tego, że oni wszyscy się świecili na ryjach od mojego brokatu z bluzki loooollll hahaha =P od razu widać kto się ze mną przytulał =) hyhyhy =D
No i to by było na tyle =P Qrva guzdram się z tą notą... idę spać =P reszta jtr jak zdążę =)
Qrvaaa kataaaar maaaam

kasia1986 : :
lut 05 2005 #14# Fak!!
Komentarze: 2

Fak fak fak!! QRVAAA!! Chyba jestem chora =/ Ja pier**** =/ =/ =/ Ostatni raz siedziałam do 4h przed kompem =/ A to wszystko przez Dudusia, bo się o 3h na gygy pojawiŁ =) oŁ jeee a już myślałam, że Dudusia ukradli =D =D =D

Qrde MAREK MA U MNIE KRECHĘ!! Za to, że mi nie powiedział, że idzie dziś z Adasiem do Alibi!! WRR!! NIE LUBIĘ CIĘ!! Mam nadzieję, że to czytasz =P

Adaś =) (19:55)
i jak
Adaś =) (19:56)
mam nadzieje ze juz macie planowalene wszystko
Adaś =) (19:56)
zaraz zadzwonei do kuzyna
Adaś =) (19:56)
nie wiem co mam mu powiedziec
Kasia (19:56)
yyyyy
Kasia (19:56)
no mnie czeba bylo wczesniej powiadomic :P
Kasia (19:56)
on idzie ;]
Adaś =) (19:56)
a ty nie?
Kasia (19:58)
nie moge ;(
Adaś =) (19:59)
dlaczeego ziommmmmmmmmmm :
Kasia (19:59)
bo czeba bylo mi wczesniej powiedziec ;(
Adaś =) (19:59)
chcialem
Adaś =) (19:59)
ale marek powiedzial ze mam nie mowic

Ble ble ble =P Specjalnie to zrobiliście!! Bo mnie nie kcecie!! Ja was też nie kcę!! Wypchajcie się!!

Ale jak się okazało, że Stefan idzie. tooo.... to normalnie jestem na siebie zła =(
a) że siedziałam do 4h ileś tam na gg przez Dudka i Anię S. która mnie nieźle zgnoiła... (gadałam z Piotrkiem i ona mu takie rzuty o mnie i Ani G. puściła, że aż mi się przykro zrobiło... niesamowicie... w ogóle nie mogłam iść spać =/)
b) że mam taką mamę, która nie pozwala mi chodzić co tydzień na bibki/imprezki/8nastki/domooffki/chajpy itd.
No i przede wszystkim na Marka, że mi nie powiedział wcześniej =/ Tak to bym nie siedziała na gadu do 4h, Piotrek by mi nie nakablował i nie byłabym teraz chora!! Buuu buuu zjebanie na maXa =/ =/

Marek do mnie dzwonił. Pojechał po Stefana, przywiózł go na chatę, odstawili aUto i poszli do Alibi BEZE MNIE =( =( Mam ich dzieś tam!! Powiedziałam Markowi, że ma krechę i nie jadę z nim nad żadne morze jutro!!

A teraz idę streszczać ostatni tydzień, tyle, ile zdążę i idę do wyra!! Biorę mojego miśka i idę spaaaćkuuu!!

kasia1986 : :