Archiwum 23 lutego 2005


lut 23 2005 #22# Malinowski :P
Komentarze: 0
Tej :P Dziś mieLiśmy na 9.50 a Dody nie byŁo, booo eee ZASPAŁA :P Nie no :P Jak mamy na 7.10 to jest pół godziny przed czasem, a na 10h zasypia :P :P hahaha :P
No i przyŁażę do tej szkoŁy i od razu wpadŁam na Wiśnię:
- Jaki Malinowski? - powiedziaŁ Wiśnia do konserwatora.
- No nwm, wiem, że coś z owocem - odpowiedziaŁ konserwator.
Ja się pytam Wiśni ocb, a on że konserwator najpierw na niego CZEREŚNIAK woŁaŁ, a teraz MALINOWSKI :P A Wiśnia mu tŁumaczyŁ, że WISZNIEWSKI, nawet nie żaden WIŚNIEWSKI :P hahaha :P
- A tą matmę to wiesz, że mamy sami - powiedział mi Wiśnia.
- Tak?! - wQrzyłam się. - To po kija ja tu przychodzę i po kija ja robiŁam to zadanie domowe?! Pppfff
No i dobrze, że je zrobiŁam, bo Napiórkowska wpadŁa tyLko po to, żeby spr. zadanie domowe <LOL>. I Wiśniu lachę wyhaczyŁ :P No i Napi sobie spisaŁa lUdków bez zad. dom. i poszŁa... eee nie minęŁo 15 s i wróciŁa... ze Shredim :P :P :P sasasa i z takim teXtem do Bartosza: "Pokaż zad. domowe :D". A on że ee yyy aaa ooo uuu ii eee ma w innym zeszycie :P i zooonk =/
Na reLigii boszzz... ja więcej nie siedzę z Miodasem w pobLiżu Sznurusia i Wiśni :P Wiecie co oni zrobiLi? :P Tam leżaŁ taki kabeL siakiś tam od czegoś :P I oni go przecięLi :P i obsQbaLi z tego cosia i wyjęLi te 4 druciki iiii zaczęLiśmy sobie z tego skręcać sznUreczkI <LOL> sasasa a Kazika już krew zaLewaŁa:
- Wiśniaaa... ty mnie nie osŁabiaj - gadaŁ co chwiLę, a potem daLej nawijaŁ i co chwiLę nam przerywaŁ nasze zajęcie:
- (...) [cośtam gada] ... prawda Kasia?
- Eee oczywiście :)
ALe na szcczęście nam ich nie zabraŁ :D A po reLigii byŁa dŁuga więc ze Sznurem i Wiśnią myknęŁam do Bazaru po bUłeczki, których nie QpiLiśmy, bo byŁy za twarde :P :P I poszLiśmy do JL i Sznuruś mi QpiŁ pączka i sobie + hałkę... chałkę? :P A Wiśniu to samo :) I tak sobie idziemy i jedzie czarny peżocik 2o6 :D A Sznurek:
- Ooo jak ja bym się bUjaŁ takim peżocikiem.... ooo Wiśniaaa nawet nie zdążyłbyś spisać moich numerów rejestracyjnych :P
Sasasasa i się spóźniLiśmy na histę i nasza Ławka byŁa zajęta to się dosiedLiśmy do Skroby do ostatniej Ławki :) I wcinaLiśmy tą chaŁkę i Mazoor stwierdziŁ, że obojętnie gdzie siedzimy to przeszkadzamy, a gŁównie to Wiśnia.. zarzucił mu brak QLtUry i chamstwo i w ogóLe :
Na niemcu to LOL :D NakręciLiśmy CzapLiego, żeby nam pozwoLiŁ sprawdzić sprawdziany, które wczoraj pisaLiśmy :P BEEEKAAA bo on jest tak Leniwy, że:
- Mmm Qsząca propozycja :D Macie, zobaczę, jak to zrobicie :D
LoooLLLLL!! :) A na wychowaczej mieLiśmy z tą kobietą od doradztwa pracy cośtam. Robiliśmy siakiś test na osobowość. Powiesiła pyt. na ścianie, a mi się nie chciało ich czytać. Położyłam się ze Sznurem na ławce, a Wiśnia nam czytaŁ te pyt. :) 94 ich byŁo : A potem jak daŁa kLucz odpowiedzi, to już miaŁam na nią wyjebane. Jaki system - jakieś 2 lub 1 się stawiaŁo w zaLeżności, czy jesteś facetem, czy kobietą i cośtam literki do tego sratata pppppfff WoLaŁam sobie z Czereśniakiem pograć w wyspy <LOL>. A Sznuruś to LiczyŁ i sumowaŁ i się wQrviaŁ, bo co chwiLę mu się cuś myLiŁo :P :P :P Sasasa :P No i dzwonek, a typiara mówi, że mamy te kartki podpisać i jej dać :P yyyy ooo eee to my z Wiśnią w dŁugą :P
No i już miaŁam wychodzić ze szkoŁy, kiedy Pranga mi przypomniaŁ, że mieLiśmy iść do Haliny przełożyć spr. :P To do nie poLazLiśmy, zagraLiśmy Lamerów i spr. za tydzień :P

No i kUniec :P Idę się Ukać :P Muszę zrobić te testy z matmy, bo Anka kce, a jej ostatnio z matmy nie idzie =/ Tej 3mta kciuki, żeby jtr nie byŁo napadówy z gegry :

kasia1986 : :