Archiwum 15 stycznia 2005


sty 15 2005 #9# 100-dnioowka...
Komentarze: 2
 Łeee... nie opłacało się iść na tą 1oo-dniówkę =/

W ogóle to jestem nielegalnie =P sorry że nie zostawię u was żadnego komenta, no ale rozumiecie...

13.o1.2oo5 r.
Ustawiłam się z Anką, że o 19.20 będziemy przed Falko. Jak przyjechałam to był już Wiśnia, Gural i Chrust. Potem Anka się zjawiła i od razu wpadła na Chruścika:
- Gdzie Kasia?
- Eee, nie poznasz jej - odpowiedział Adaś (Chrust).
BK :P W ogóle można było się wkręcić na lewo, bo nic nie sprawdzali, żadnych zaproszeń nie było, ni żadnej listy. Dosiadłyśmy się do stolika z Wiśnią i Guralem. Szkoda że Sznurek z Judytą siedzieli dzie indziej =/ Generalnie to mi się średnio podobało =/ Marcin M. był z ta swoją typiarą z Krakowa - ja pierniczę =P To jest gUpol =P nie mógł żadnej laski znaleźć w tej swojej wiosce Redzie? :P Że jej się kciało w ogóle przyjeżdżać, skoro oni ze sobą nie są, to tylko jego koleżanka z wakacji =P Co za lole =P
Polonez - masakra, porażka itd!! Gupio mi =/ Bo Grześkowi to coś tam wychodziło, a ja się pomyliłam i w ogóle kroku nie mogłam złapać =/ ysz =/ SIARA!! Ja nie kcę tego filmu oglądać =/
Potem w sali bilardowej mieliśmy wywiad z Grudzią =P Staliśmy obok niej, a kamerzysta zadawał jej pytania =P I tej, Sznuruś mnie złapał i posadził na tym stole bilardowym =P I tam zaczął przytulać:
- No, Kasioolka, chodź tu bliżej, bo cię nie będzie widać na filmie!!
- Te, Sznurek - zagadnął Wiśnia. - Jak ta twoja zobaczy ten film, to dostaniesz po łbie!!
Hehe =P A Adaś, że spoko, bo ta jego jest ponoć b. tolerancyjna =P Ma rację =P Skoro są ze sobą już chyba dzieś z 5 lat, a on cały czas się tak zachowuje w stosunku do dziewczyn, które b. lubi =) To jednak jej musi na nim zajebiście zależeć i nwm co on by musiał zrobić, żeby ona go zostawiła =P
Najbardziej to mnie i Wiśnię wQrvił taki jeden kelner, który na jego marynarę i kawałek mojej sukienki wylał siakąś zupę =[ =[ =[ Myśleliśmy, że zajebiemy!! BRRR!!
O 24h była I część programu =P Paulina Kreft i Bocian czytali wierszyki o nauczycielach =) BK była z Czaplewskiego i Fiertasa =) Nawet x. Kazik przybył w garniturku =) A jak wyczytywali Skrobecką to nasza klasa wyła: buuuuu!! =P hahaha =P A o 1h II-ga część to karaoke w wykonaniu każdej kl. a potem wychowawców =) Beczne to było =P Ale nasza klasa nie zajęła miejsca na podium =/ Łe tam =P A potem z Anią załapałyśmy zwałę, bo generalnie to klasa nas olała =/ To postanowiłyśmy mieć na nich wyjewbite i poszłyśmy się bawić z 3d i 3e. Potem zatańczyłam wolnego z Wiśnią, potem z Guralem no i z Grzesiem:
- Ooo chodź moja partnerko od poloneza!
Troszkę gadaliśmy jak tańczyliśmy =P I tej, on też nie kciał iść na 1oo-dniówę, ale go Qmpel przekonał. Ja powiedziałam, że też nie chciałam iść, ale w ostatniej chwili poszłam, a on tak szepnął mi do ucha:
- No i bardzo dobrze!! Fajnie że jesteś!!
Potem znów chała =/ i nagle uśmiech się pojawił na mojej twarzy, bo DJ mówi:
- A teraz specjalna dedykacja dla Judyty z Redy i Kasi z 3b!
BK :) To było od Sznurusia i Wiśni =) fajno =P Tylko Qrde nie pamiętam, co to była za piosenka =P Ale to chyba i tak nie oni wybierali =P Ale to raczej albo "Agnieszka" Łzów, albo "What Is Love" - Haddaway =P oŁ jea =P
No i to by było na tyle... Po 4h wzięłam różę od Grześka i Wiśni tata mnie zawiózł do domciu...

Ogólnie? No w sumie nie żałuję, że poszłam, ale u Żukosi się 1 ooo ooo razy lepsiej bawiłam!! W ogóle wolę impry ze starą kl. z gim!! Bo ta moja obecna kl. to hmm... im zależy tylko na tym, aby zaspokoić swoje potrzeby albo nachlać się jak świnie =/
Dlatego chcę się z Anką G. siakoś ustawić w ferie, aby sobie odbić tą imprezę =P

Aha w ogóle wczoraj spotkałam Chruścika i mówił, że Hebelka od nich z kl. wprowadziła na lewo jednego kolesia =P taaa... bo ona się uparła, że chce przyjść z 2 na studniówkę =P lol A ta to była tak naYebana, że aż przykro : W ogóle Chrust mówił, że przy tym drugim stoliku, dzie siedziała 'elita' z mojej kl. to ponoć pod stołem było dzieś z 2o butelek wódki itp. : Tak samo Ania - przez przypadek zamiast swojej szklanki soku, chwyciła Macalskiej, a tam sama wóda =/ Hehehe =P Nie no Qmam, że można se wypić, ale bez przesady =P ludzie, prezentujcie coś sobą :) Bo to chyba nie po to się idzie na własną 1oo-dniówkę, żeby nic z niej nie pamiętać, co nie?

kasia1986 : :