Archiwum styczeń 2006


sty 27 2006 #27# Ich bin wiedergekommen ^^
Komentarze: 1

Uuuhhh ^^ jednak zmartwychwstałam :D
Taaa postanowiłam, że jednak wskrzeszę tego bloga :D i coś w wolnych chwilach (WOLNYCH? Ło Qrde to na ETI można mieć WOLNE chwile? :P fak, co ja ściemniam :P) tu popiszę :) Bo zwariuję, jeśli komp, będzie mi służył tylko do pisania programów :P eti blaaah :P

No to najpierw sprawozdanie za rok 2oo5 (^^,)

No ten rok ogólnie nie był za fajny, było jak było, a nie jak być POWINNO...
=> styczeń:
- imprezka w Alibi :D tzn. Alibi -> Sparta -> Alibi :D ze Stefanem i Marcinem M. :D Co w Alibi spotkałam Adasia i poznałam Marka :D, potem Marcin wracał o 2h przez pola do Redy przeze mnie niaaahh :D (jest to opisane chyba w archiwum ze stycznia 2oo5 :P)
- próbne matury...
- wypady na sanki z Adasiem i Markiem ^^
- imprezka w Kolibie :D co Seba był :D ponad pół roku się nie widzieliśmy :) I nie mógł mnie poznać :)
=> luty:
- dużo spotkań z Markiem :D ogólnie nasza znajomość się bardzo rozwinęła :) very pozitiv :D
- beka z walentynką dla mnie od Sznurusia i Wiśni :D jak nie wieta ocb, to szczególnie polecam tą lekturę: http://www.blogi.pl/comments.php?c=191062&blog=kasia1986
- wypady na sanki :D
=> marzec:
- ostre przygotowania do matury...
- Adaś i i jego calibra :D i ogólnie dużo wożonek z Adasiem ^^
- spotkanka na rondzie JP II :D Ja, Czanklas no i Doda+Stefan :D
=> kwiecień:
- moja 19stka ^^
- matura ustna z polaka uuhhh wszystko na ostatnią chwilę :P
- matura ustna z Deutscha :D bk na maXa :D i dużo fuXu :D
- ogólnie zakończenie roku ^^
=> maj:
- wożonka z Adasiem i Markiem :D
- wypady do Gdyni :)
- dość sporo spotkań z Sebą :)
- wypady rowerkiem na Rewę :D
- matury: polak - masakra, matma - porażka, fiza - teXańska masakra piłą mechaniczną, niemiec - no gitowo :D dobrze się zwalało w I ławce :D gotowiec z recenzji :D
- impressska w Kolibie zaraz po maturach :D oŁ jea :D a Stefan wymiękł i 1 piffa nie mógł wypić :D
- posiadówy w Sparcie ^^
=> czerwiec:
- dużo wypadów na Revę i do Gdyni :D
- sporo imprezek w Sparcie :D
- spontany różne :D
- Viva - Marc Van Linden :D z Anią G. i Aniką :D mega super impreza :D najlepsza muza i świetni ludzie :) No i każdy facet to się Qrde Rafał nazywał hahah :D
- grill u Marka :D A potem niespodziewany wypad na Revę :D Jea morze, plaża o 2.30 w nocy :D No i ja, Adaś, Szpieg i Seba ^^
=> lipiec:
- beznadziejna impra w Copajbananie :P ale za to dobry powrót i sporo bekowego zamieszania :D
- Sparta, Sparta, Sparta :D
- rolki, rowerek, plażowanko :)
- wesele Magdy i Arka :D czyli 3-dniowa super hiper wypas mega biba :D ooo rany :D ale się schlałam... voodką truskaffkową :) mój ulubiony alk od tamtej pory :)
=> sierpień:
- plażowanko, rolki, rowerek :P
- Sparta do znudzenia :D
- zawarcie paru ciekawych znajomości :D m.in. w tej głupiej Sparcie :P
- duże zaangażowanie w Oriflame :) i niezle efekty ^^
- duuużo spontanów :D i dziwne powroty do domu :P
=> wrzesień:
- obijanie na maXa :P
- ostatnie wypady do Sparty :P
- Viva - wypad sporą grupką :D Na DJ Insanemana :D niespodzianki itd :D poznanie Jarka z Bydgoszczy... do tej pory nwm co mam robić... może po prostu zakończyć tą znajomość...
=> październik:
- studia : OMG : to się zaczął hardcore...
- poznaniu sporo nowych osób :D zajebistych chłopaków mam w grupie!! :D eXtra :D
- takie tam spontany :P
- Viva - DJ Hazel ^^ wypad ze znajomymi z UG i AM :D czyli ogólnie ekipa Marcinów :) Dobrze było!! :D Marcin J.: "Przestań tańczyć!! Po prostu przestań tańczyć, bo Cię nie będą zaczepiać!" buehehe :) zawsze się jacyś faceci w Vivie do mnie przychrzaniają :P
=> listopad:
- imprezka integracyjna mojej grupy z ETI :D tooba na maXa :D ja i 11 kolesi mhmmmm osssstrrrroooo było :D Sołtys niezłą bekę kroił :D heh Sinus się dzieś zgubił i o 5h rano se o nim przypomnieliśmy :) A Daniel, by w ogóle nie wlazł do Vivy, gdyby nie ja :D Ło Qrde, niedługo to ja chyba będę za darmo tam wchodzić ^^ potem miałam z 1 powodu trochę wyrzuty sumienia :( ale... no ale co tam :) w sumie nie żałuję :D i to najważniejsze :)
- pierwsze koła... jeżdżę na 3 Qłkach :( a nie na 4 ;/ <- lufa z informatyki :(
- imprezka grupowa wieder mal - Kwadratowa :D w innym składzie i miejscu ale też dobrze było :) no i Marciny były ze mną :D hehehe :D uuff dobrze, bo tak to nwm jakbym trafiła do domu :P
- ogólnie sporo nauki...
=> grudzień:
- imprezka grupowa nr 3 - no tego już nie można było nazwać grupową :P bo tylko ja i Sinus byliśmy na Hazelu w Vivie :D hehehe :D w sumie to Qba był ze znajomi też, tzn. spotkaliśmy sie na peronie w Sopocie, ale jakoś z nami nie dotarli do Vivy :) no ale i tak dobrze było ^^ KasiuL i Marciny dwa się zawsze dobrze bawią :D - no i poznałam samych Marcinów :D chyba z 8 :D beka :D
- ogólnie to się troche pozaprzyjaźniałam z chłopakami z gr. VI :D a wszystko przez moją Miłość Jednej Nocy :) Czyli Piotrka z tamtej grupy :) taaa daj jemu swój nr kom :P rozreklamuje go na całą polibudę... a nawet i nie tylko pg :P
- pełno dziwnych telefonów od nieznanych nr-ów :P oczywiście, CZYJA to zasługa, to chyba nie muszę pisać :P
- dużo spotkań z Jarkiem i Adasiem :D posiadówy, wypady ^^ no i moje przeszkadzania im w oglądaniu filmów :)
- dużo refleksji itd...

A jaki był Sylwek? :D ano taki:

No nie :D groobo było :D Hehe i Andrzej Qrde widzisz, dobrze zrobiłeś, że ze mną polazłeś ^^
Generalnie to się nieźle ubawiłam :D a mialam siedzieć in da chata :P ale nie :D spontan - krótka piłka - czyli tak jak lubię :)))
O 20.20 się spotkałam z Andrzejem koło Bazara i poleźliśmy na dworca :D Tam czekał na nas Szeryf i pojachaliśmy skm'ką do Redy :D
Doczłapaliśmy się do Ani iii je je je jeeessss impresssska ^^ Byłam ja, Andrzej i Szeryf, Ania, jej sista Basia, koleżanka Basi - Agata (taka jeszze mniejsza ode mnie :D dobry był teXt jej chłopaka: "Ty masz wszystko małe - Łącznie z zębami!" :lol: ), Anika i Monika Rz. :)
Niezłe Lltki ochodziły :D Szkoda, że nie potrafię tego powtórzyć, albo raczej nie pamiętam :P
W ogóle sporo osób o mnie pamiętało ^^ DzięX :D :* Hehehe szczególnie Sinus: "Życzę Ci wyrozumiałości spoja i dr Tyrzyka!". Oj tak tak ^^
No i dyymmmm o 2.45 bo wroocili Anki&Basi rodzice :P
- Co to są za 2 butelki pod blokiem?! :x
- Eeee to sąsiedzi - powiedziała Basia, stojąc obok trzeciej indetycznej butelki ^^
Ale dobrze że zobaczyli butelki po szampanie :P Bo tego Sobieskiego zdążyliśmy przez balkon wyrzucić :P No żesz Qrde, że się trzeba tak z tym kryć przed Ani parentsami :P
No i druga wtopa była z Agatą :P Bo słabiutki łepek i spała :P
- Ona taka pijana była, że śpi, tak?!
- Niiiieee po prostu zmęczona była - powiedziała Basia ^^ Taaa ^^
No i tak 3.10 się zwinęliśmy na dworca w Redzie :D Tam z 20 min gadaliśmy z siakimiś lapsami z Wejherlandu :D O ja jebie co za świry :D
"Qrva mój kciuk! Upadłem na niego całym swoim ciałem! AŁAAA!!"
"Ewribadi pomarańczeee!"
Sporo tego było, no ale NIE PAMIĘTAM ^^
I 1 z nich był tak ograniczony, że co drugie zdanie to było: "Nie ma chooja we wsi!". Wieśniaki :D :D
No i potem była siara w skmce :D Bo taka cisza a do mnie sms przyszedł i jaki miałam dźwięk?! SCHHNIIII SCHNNAAA SCHNAAPPIII SCHNAPPI SCHNAAAPPPII SCHNNAAPP! Buhahahhaa :D gdybyście miny tych ludzi widzieli :lol: Ja to zawsze trzodę robię :P ale co tam :)
No i 3.48 in da Rumia und was weiter? Nach Hause gehen?! Neeeiiiinnn ^^
- Ej wy idziem na siakieś afterparty?!
- No ja jestem za - powiedział Pioter.
- To czekajta, zadzwonię do Piotrka :D Bo oni tam ponoć do rana balują :D

- Piotrek?
- Noo..
- Jest tam jeszcze u was coś?
- Ano tzn pijemy to co zostało i jemy to co zostało ^^ Wpadajcie :D
Hehehe no i 4:07 diinnn dooołłł jesteśmy na YanoVie u Piotrka :D Ale tam to groobo było mmmhhmmm :D co tam się musiało dziać :D W ogóle tamci kolesie to mnie ponoć znali ze szkoły i imprez, a ja miałam wrażenie, że ich I raz na oka widzę :o
- Oooo ja Ciebie znam!! Białe kozaczki, kusa spódniczka!! ELO PIERWSZE (E)LO!
Taaa ziąąą czemu ja Cię nie pamiętam? :P
No i bk z nich byŁa :D Dobre rzuty:
=> czipsy z keczupem :P
=> "Ej kto spuścił kamienia?!"
=> "To jest typiara? Nieee to koleś musi być! Co wy świrujecie!"
=> (prze)karmienie rybek ^^
=> próba zagrania Cichej Nocy na fujarce :D
=> "Ty ej ja gram na flecie a Ty udawaj węża!"
=> "NIE SZYKANUJ MNIE!" :lol:
=> "Masz cyfrówkę? Zacofana jesteś, teraz się Qpuje aparaty na kliszę i to jeszcze te jednorazowe!"
No i dużo więcej tego było, ale of koz NIE PAMIĘTAM :D
No i potem się stypa zaczęła robić, bo ludzie zdychaLi :P To się zwinęliśmy po 5h chwilę chyba ^^
No i domu dość długo wracaliśmy, bo ja i Monika nie mogłyśmy za szybko w naszych butach na obcasach ^^
Trochę się przewracałam i of koz upadłam raz na doopę :P Ale Szeryf mówił, że to wypas, bo będę miała szczęście w tym roQ :D Uh uhhh :D
No i siakoś po 6 się zwaliłam do wyra :P Eh słabo ^^ Mając 15 Lat w Sylva z parkietu zeszłam o 7:13 :D Ale wtedy to była dobra potańcówa :D Domówka organizowana przez kolesia który byŁ DJ'em :D Dzieś koło Kartuz :D To byłam wtedy z Gofrem i resztą towarzystwa w wieQ 19-28 Lat ^^ groobo było :D
Niaaahhh czyli w sumie mogę uważać, że rok dobrze rozpoczęty :D
To kiedy powtórka z rozrywki?! :D

kasia1986 : :